sobota, 2 lutego 2013

Prezent do nowej kuchni



 Moja Paulinka doczekała się nowej kuchni! 
Jaka była dzielna! Pilnowała tych wszystkich majstrów, speców, hydraulików.
Należał jej się za to prezent. (Poza tym były święta przecież :)

Zrobiłam dla niej taką skrzyneczkę w kuchennym klimacie.
Na jakieś pierdołki... herbatki, przyprawy, cukierki. Co kto lubi.
Skromnie dodam, że byłam zachwycona rezultatem :D






2 komentarze:

  1. Śliczna jest. I moja! Leżą w niej jeszcze świąteczne pierniczki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Widzałam na własne o czy i moge tylko dodać ze nie tylko Paula jest nia oczarowana :)

    OdpowiedzUsuń