poniedziałek, 8 października 2012

Galotki

 
 
 
 
 
 
 
 
Uszyłam dla Marianny spodenki. Takie rojberskie. Materiał zaczerpnęłam z flanelowej koszuli Michała.
Wyszły pociesznie :)

1 komentarz:

  1. Materiał zaczerpnięty :) Super spodnie i super sformułowanie. Dziwne, że Michał się nie buntował.

    OdpowiedzUsuń